Cudu nie było. Kamil Szeremeta (21-2, 5 KO) przegrał w El Paso z Jaime Munguią (37-0, 30 KO) i nie udało mu się wywalczyć Interkontynentalnego pasa WBO wagi średniej. Polak robił, co mógł, ale jego rywal był wyraźnie lepszy i walka została przerwana po szóstej rundzie. Dla pięściarza z Białegostoku to druga porażka w zawodowej karierze.